środa, 22 lutego 2012

na spacer z kotem


ilustracja do artykułu: Z kotem na spacer?
Wbrew temu, co się powszechnie sądzi niektóre koty bardzo lubią wychodzenie na spacery.
Ciepłe wiosenne i letnie dni to okres, gdy „statystyczny kociarz” często zazdrości „psiarzowi” długich spacerów z ulubieńcem. Wyprowadzanie psa to doskonały pretekst do odprężającej przechadzki po ciężkim dniu pracy, do której często by nie doszło, gdyby nie zwierzak. Kto jednak powiedział, że nie można wyjść na spacer z kotem? Coraz częściej spotykamy ludzi spacerujących z kotem czy fretką na smyczy. Zanim jednak dołączysz do tego grona koniecznie dobrze przygotuj się do tego wyjścia.
Pierwszą kwestią jest niewątpliwie przemyślenie, czy spacer naszemu kotu się spodoba. Koty, to zwierzęta terytorialne i często dużo czasu zajmuje im oswojenie się z nowym terenem. Jeśli Twój mruczek jest typowym domatorem, nie lubi zbytnio oddalać się od swojej miseczki i boi się obcych ludzi czy nowych miejsc, to spacer może być dla niego niemiłym, stresującym przeżyciem. Jeśli natomiast masz śmiałego kociaka, którego interesuje wszystko wokół to na pewno mała wycieczka będzie niezapomnianym przeżyciem.
Przed podjęciem decyzji o wyjściu trzeba pamiętać, że kot to nie pies i będzie się inaczej zachowywał na dworze. Najlepiej wybrać odpowiednie miejsce na pierwsze spacery. Najważniejszą sprawą jest, aby było ono spokojne, najlepiej odludne. W miejscu pierwszych spacerów unikaj drzew i krzewów – wyciąganie kota z krzaków w których zaplątał się razem ze smyczą nie należy do przyjemnych rzeczy. Idealna będzie ogrodzona działka czy ogródek. Unikaj miejsc, gdzie kot może się łatwo spłoszyć.
Kolejna sprawa, która musisz załatwić przed wyjściem to komplet szczepień. Kot, który całe życie spędził w domu łatwo może złapać różne groźne choroby, w szczególności potrzebne będzie szczepienie na wściekliznę, na którą wiele kotów domowych nie jest szczepionych. Zaszczepienie zwierzaka jest więc koniecznością – skonsultuj się również z lekarzem weterynarii po jakim czasie podana szczepionka będzie skutecznie chronić mruczka.

Szelki i smycz dla kota
Kolejną sprawą są akcesoria. Kot nie może ani na chwilę pozostać na zewnątrz bez smyczy i szelek. Nawet najbardziej odważny kot na zewnątrz może dostać ataku strachu i zacząć uciekać nawet przed swoim właścicielem. Nigdy nie spuszczaj go ze smyczy. Aby bezpiecznie wyprowadzić pupila będziesz więc potrzebował specjalnych szelek dla kota; zwykła obróżka może być niewystarczająca, gdyż kot łatwo się jej pozbędzie, będzie potrzebna także smycz. Dobrze sprawdzi się smycz rozwijana np.Flexi przeznaczona dla małego psa (np. Flexi Classic 1) – jest to jednak większy wydatek, więc na jednorazowe wypady wystarczy również zwykła smycz. Koniecznie również zaopatrz się w obrożę z adresówką – małym pojemniczkiem, przywieszanym do obroży, w którym umieścisz swój adres i numer telefonu. W razie najgorszego, czyli ucieczki kota, znacznie zwiększy to szanse jego odnalezienia. Dobrym pomysłem będzie również wcześniejsze „zachipowanie” kota – możesz to zrobić w większości gabinetów weterynaryjnych.
Kolej na naukę chodzenia na smyczy. Możesz być pewien, że zanim kot nie oswoi się z nową sytuacją chodzenie na smyczy nie będzie łatwe. Mruczek nie będzie czuł się na początku komfortowo, więc będzie starał się znaleźć „bezpieczną ścieżkę” np. wiodąca przez pobliskie krzewy. Musisz kontrolować jego kroki – chwila nieuwagi spowoduje, że będziesz ściągać pupila z drzewa czy wyciągać go spod krzaków. Po jakimś czasie kociak przyzwyczai się do chodzenia na smyczy i do noszenia szelek.
Wiele osób podczas wyjazdu na działkę stosuje również „palikowanie” kotów, czyli innymi słowy wbija palik, do którego przytwierdza smycz z kotem. Z reguły jest to rozwiązanie kompromisowe, jeśli nie chcemy dawać zwierzakowi zbyt dużej swobody.„Opalikowanie” kota niestety nie zwalnia z obowiązku pilnowania go. Wiele kotów każdego lata gubi się po uwolnieniu z szelek czy wyrwaniu palika z ziemi. Przy „palikowaniu” kota ważny jest dobór miejsca. Z jednej strony nie powinno być drzew, na które kota może zapędzić ciekawość czy polowanie na ptaszka, z drugiej jednak strony, przynajmniej część „wybiegu” powinna znaleźć się w zacienionym miejscu, tak aby mruczek nie pozostawał ciągle na słońcu.
Reasumując wycieczka w plener może być dla kota wspaniałym przeżyciem, ale wiąże się też z szeregiem niebezpieczeństw, którym musimy starać się zapobiegać. Spacer na smyczy to dla miejskich kotów często jedyna okazja, by w bezpieczny sposób wyjść z domu. Nie każdy kot będzie jednak szczęśliwy wychodząc – jeśli widzisz, że kotu nie sprawia to przyjemności, nie zmuszaj go do tego.

niedziela, 19 lutego 2012

mial




co piją koty


oda przede wszystkim!
Dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości wody jest bardzo istotne zarówno w przypadku ludzi, jak i psów oraz kotów. Spożywanie właściwej ilości wody pozwala uchronić naszego pupila przed przykrymi schorzeniami układu moczowego, w szczególności pęcherza i nerek. Koty są potomkami zwierząt pustynnych, co powoduje, że najchętniej pobierają wodę wraz z pokarmem; taki sposób zaopatrywania organizmu w wodę staje się problematyczny przy obecnym rozpowszechnieniu karm suchych charakteryzujących się niską wilgotnością, dlatego właściciele mruczkówmuszą zwrócić szczególną uwagę na ilość wypijanej przez pupila wody. Zwierzęta, które piją za mało mogą zapadać na schorzenia pęcherza takie jak idiopatyczne zapalenie pęcherza, kamienie i kryształy, mogą także mieć problemy z nerkami. Często niestety trudno jest zauważyć, że kot pije zbyt mało, odwodnienie objawia się w widoczny sposób, gdy jest duże, a do tego większość właścicieli raczej nie dopuści. Odwodnienie najczęściej możemy rozpoznać, gdy uniesiony delikatnie dwoma palcami fragment skóry wolno powraca do swojego naturalnego położenia, wiele kotów jednak nie ma objawów odwodnienia, a jednocześnie nie pobiera wystarczających do odpowiedniego funkcjonowania, ilości wody.

Metody zapewnienia odpowiedniej ilości płynów

W przypadku kotów mających często nawracające schorzenia pęcherza, często poleca się przejście na dietę złożoną głównie z karm wilgotnych. Podawanie mokrego pokarmu pozwala zaspokoić naturalną u kotów skłonność pobierania wody z pokarmem, jest jednak zdecydowanie najkosztowniejszą opcją. Warto o niej pamiętać w przypadku mruczków mających częste kłopoty z pęcherzem, bo niejednokrotnie jest to jedyna skuteczna terapia tych schorzeń.
Wybierając karmę mokrą, podobnie jak przy wyborze suchego pokarmu, musimy kierować się przede wszystkim dobrą jakością produktu. Wiele karm mokrych ma w składzie duże ilości zboża, czy soi, takie zdecydowanie nie są polecane, zdecydowanie najlepszą opcją są pokarmy wyprodukowane głównie ze składników mięsnych, np. BozitaAnimondaMiamorRoyal Canin. Wybór większych opakowań pozwoli natomiast obniżyć nieco koszty żywienia naszego mruczka. Warto wspomnieć, żezapewnienie dostępu do świeżej, czystej wody jest niezbędne nawet w przypadku kotów odżywiających się wyłącznie wilgotnym pokarmem.
W przypadku kotów żywionych wyłącznie lub głównie karmą suchą będziemy musieli przypilnować czy nasz mruczek pije pozostawioną w misce wodę. Dorosły kot o przeciętnej masie ciała (4-5kg) powinien wypijać 100-200ml wody na dobę. Musimy wziąć pod uwagę, że im więcej w diecie naszego pupila mięsa i karmy wilgotnej, tym niej będzie on pił. Ilość wypijanej w ciągu doby wody najłatwiej kontrolować monitorując ubywanie wody w misce. W dni niezbyt upalne, gdy woda nie paruje nadmiernie możemy w tej sposób dość dobrze oszacować ile kot wypija. Bardzo ważne jest także kontrolowanie, czy kot regularnie się załatwia. Podczas sprzątaniakuwety warto jest zwrócić uwagę na to ile razy na dobę nasz mruczek się załatwia oraz jakiej mniej więcej wielkości są pozostawiane grudki, w przypadku żwirków zbrylających. Częste oddawanie małej ilości moczu, jak i wszelkie trudności z załatwianiem, łącznie z oddawaniem moczu poza kuwetą mogą być sygnałem choroby. Zbyt obfita produkcja moczu może również wskazywać np. na schorzenia nerek lub cukrzycę.

Zachęcanie kot do picia

Sposobów na przekonanie mruczka do pobierania odpowiedniej ilości płynów może być wiele. Podstawą jest regularna wymiana wody na czystą, a także dokładne myciemisek. Koty często nie lubią zapachu chloru, dlatego dobrze jest podawać im wodę filtrowaną lub odstawić ją na jakiś czas przed podaniem, żeby zapach chloru wyparował. Zdarza się, że materiał, z którego wykonana jest miska ma znaczenie. Część kotów niechętnie pije z misek metalowych, prawdopodobnie woda nabiera w nich metalicznego posmaku, są też mruczki, które lubią pić z większych misek. W sklepach zoologicznych można obecnie dostać także specjalne fontanny, które zachęcają do picia przez nieustanny obieg wody. Wiele kotów lubi pić wodę cieknącą z kranu, fontanna może być tutaj dobrym zastępnikiem.
Kocią dietę możemy również wzbogacić o inne płyny: kocie mleczka, rosół (bez przypraw), wywary z mięsa i ryb. Bez względu na rodzaj diety oraz podawanych napojów czysta, świeża woda powinna być zawsze dostępna.

Jaka woda będzie najlepsza?

Przede wszystkim czysta i świeża! Starajmy się wymieniać wodę w misce pupila przynajmniej raz na dobę, nie zapominajmy także o umyciu miseczki. Część osóbfiltruje wodę zarówno dla siebie, jak i dla swoich podopiecznych, co może być dobrym rozwiązaniem, kotom można podawać także przegotowaną, ostudzoną wodę. Ogólnie jednak przefiltrowana woda lub odstawiona do odparowania chloru woda z kranubędzie dobra. Niektórzy są zwolennikami podawania wody mineralnej czy źródlanej, nie jest to zła opcja, ale lepiej upewnić się, czy woda, którą stosujemy nie ma zbyt dużego stężenia fosforu, magnezu, czy sodu.


Co to jest ZWW?
ZWW to metoda uznawana za najbardziej humanitarny i efektywny sposób zredukowania populacji kotów. ZWW obejmuje łapanie zwierząt w sposób humanitarny i dostarczanie ich do lecznic weterynaryjnych w celu dokonania zabiegu sterylizacji. Przy okazji kot może zostać zbadany, zaszczepiony i otrzymać pomoc lekarską przy drobnych dolegliwościach. Po zabiegu dochodzi do siebie przez 1 lub 2 dni a następnie jest wypuszczany do swojego środowiska, gdzie dalej mieszka. Ponieważ koty nie będą się rozmnażać, stopniowo kolonia się zmniejszy. Przez wyeliminowanie parzenia się, walk i wędrówek, ZWW sprawia, że kolonia stanie się bardziej stabilna - koty są zdrowsze, a napływ nowych przybyszów jest ograniczony.
Tłumaczenie broszury Nathana J.Winograda "Współczucie to najlepszy sposób" na temat pomocy kotom wolno żyjącym (tłum. HMJ)
Motoda ZWW to najlepszy sposób kontroli koloni wolno żyjących kotów. Wielu ludzi nie jest zadowolonych z obecności tych zwierząt w ich bloku. Nie biorą jednak pod uwagę faktu, że brak kotów to zaproszenie dla szczurów. W przyrodzie nie ma próżni.
Niestety są ludzie, którzy krzyczą aby te koty wyłapać i wywieźć do schroniska. Słyszy się też o wypadkach trucia kotów piwnicznych. W Polsce w schroniskach nie usypia się zwierząt masowo tak jak to się dzieje w USA. Jednak koty dzikie nie nadają się do życia w schronisku - tracą odporność, chorują i umierają. Natomiast w miejscu z którego je usunięto pojawiają się nowe koty i zaczynają się mnożyć. A jeśli nie koty to szczury.
Najlepszy sposób to zatrzymać koty tam gdzie są, wyznaczyć dla nich jakieś nieużywane pomieszczenie, wysterylizować. Koty będą zdrowe, nie będą się mnożyć, zniknie problem nocnych wrzasków i znaczenia. Ich ilość się zmniejszy drogą wymierania ze starości i kilku karmicieli poradzi sobie z opieką nad ograniczoną liczebnie kolonią. 

piątek, 17 lutego 2012

wszystko o ktach: zmysły kote

wszystko o ktach: zmysły kote: Czy koty widzą w ciemnościach? Wiele mówi się o zdolnościach kotów do widzenia w ciemnościach, jest to w dużej części prawda, ale nie ...

wszystko o ktach: rośliny niebezpieczne dla kota

wszystko o ktach: rośliny niebezpieczne dla kota: Koty są zwierzętami zdecydowanie mięsożernymi, ale wiele z nich bardzo lubi podgryzać lub obgryzać liście roślin. Opiekunowie często wysie...

rośliny niebezpieczne dla kota


Koty są zwierzętami zdecydowanie mięsożernymi, ale wiele z nich bardzo lubi podgryzać lub obgryzać liście roślin. Opiekunowie często wysiewają im specjalną trawkę dla kota, która pomaga eliminować kłębki sierści z układu trawiennego. W naturze koty podjadają rośliny, aby dostarczyć sobie witamin i minerałów nieobecnych w mięsie upolowanych zwierząt. Niestety wiele kwiatów i krzewów obecnych w naszych domach i ogrodach jest niebezpiecznych dla naszych mruczków. Nie wszystkie wymienione niżej rośliny muszą u każdego kota wywołać reakcję alergiczną, warto jednak zwrócić uwagę na to, co mamy posadzone w doniczkach i na klombach, w razie wątpliwości możemy się zawsze skonsultować z lekarzem weterynarii, który powinien nam szczegółowo opowiedzieć, jakie dokładnie skutki uboczne może mieć kontakt z daną rośliną.
Lista roślin niebezpiecznych dla kota:
Abrus precatorius
Aconitum sp. - tojad
Actaea spicata - czerniec gronowy
Aesculus hippocastanum - kasztanowiec zwyczajny
Allium sp. - czosnek
Alocasia sp. - alokacja
Aloe vera - aloes (sok z aloesu)
Amaryllis sp. - amarylis, amarylek
Arisaema triphyllum - obrazkowiec
Atropa belladonna - pokrzyk wilcza jagoda
Awokado (owoce oraz liście)
Azalea sp. - azalia
Buxus sp. - bukszpan
Celastrus sp. - dławisz, słodkogorz
Cestrum nocturnum
Chrysanthemum sp. - chryzantema, złocień
Clematis virginiana - powójnik wirginijski
Colchicum autumnale - zimowit jesienny
Conium maculatum - szczwół plamisty
Convallaria majalis - konwalia majowa
Cyclamen sp. - fiołek alpejski
D. spectablilis - ładniszka okazała, dicentra
Daphne mezereum - wawrzynek wilcze łuko
Datura sp. - bieluń
Decentra cucullaria - biskupie serduszka
Delphinium - ostróżka
Descurainia pinnata
Diffenbachia sp. - diffenbachia
Digitalis purpurea - naparstnica purpurowa
Dracena - dracena, smokowiec
E.pulcherrima - poinsecja
Euonymus japonicus - trzmielina japońska
Euphorbia milii - wilczomlecz
Fikusy
Hedera helix sp. - bluszcz pospolity (praktycznie wszystkie odmiany)
Helleborus niger - ciemiernik
Hydragea sp. - hortensja
Hydrangea sp. - hortensja
Ilex sp. - ostrokrzew
Ipomea purpurea
Kalima latifolia - kalmia wielkolistna
Kwiaty cebulow - np. tulipan, irys, hiacynt
Laburum sp. - złotokap
Lantana camara
Lathyrus sp. - groszek pachnący
Ligustrum sp. - liguster
Ligustrym vulgare - ligustr pospolity
Lilaceae - liliowate
Lobelia sp. - lobelia
Lupinus sp. - łubin
Melia azedarach
Narcissus sp. - narcyz
Narcissus sp. - narcyz
Nasiona jabłek
Nerium oleander - oleander
Nicotiana sp. - tytyń ozdobny
Papaver sp. - mak
Parthenocissu quinquefolia - wielobluszcz pięciolistkowy
Parthenocissus quinquefolia - dzikie wino
Philodendron sp. - filodendron
Phoradendron sp. - jemioła
Physalis sp. - miechunka
Phytolacca americana - szkarłatka amerykńska
Potencjalne zagrożenie stanowią wszystkie gatunki grzybów
Primula - pierwiosnek
Prunus sp. - krzewa, drzwy wiśniowate oraz odmiany takie jak morela, brzoskwinia
Ranunculus sp. - jaskier
Rheum rhaponticum - rabarbar
Rhododendron sp. - rododendron, różanecznik
Rhus toxicodendron L. - sumak jadowity
Ricinus communis - rącznik pospolity
Robinia pseudoacaria - robinia akacjowa, grochodrzew
Sambucus nigra. - czarny bez
Sanfuiaria canadensis
Solanaceae - rośliny psiankowate, w tym zielona część ziemniaka, a także ziemniak surowy, bieluń
Solanum lycoparsicum - zielona część pomidora, owoc nie jest szkodliwy
Solanum pseudocapsicum - ozdobna wiśnia
Taxus sp. - cis
Triglochin maritimum - świbka morska
Urtica sp. - pokrzywa
Veratum viride - ciemiężyca
Wisteria sp. - słodlin, glicyna, wisteria

zmysły kote


Czy koty widzą w ciemnościach?

Wiele mówi się o zdolnościach kotów do widzenia w ciemnościach, jest to w dużej części prawda, ale nie do końca. Prawdą jest, że kot doskonale radzi sobie po zmroku – jego oko potrzebuje około 6 razy mniej światła niż ludzkie. Co jeszcze ciekawsze, kot widzi o w nocy niemal tak samo dobrze jak w słoneczny dzień – oko kota reguluje ilość dopływającego do siatkówki światła podobnie jak aparat fotograficzny.
Nieprawdą jest natomiast, że kot widzi w całkowitych ciemnościach, jest fizycznie niemożliwe. Oko „widzi” tylko dzięki temu, że dociera do niego światło – różne zwierzęta potrzebują go w różnych ilościach, jednak widzenie w całkowitych ciemnościach jest niemożliwe. Nie zmienia to jednak faktu, że kot w całkowitych ciemnościach radzi sobie nadal bardzo dobrze, między innymi dzięki swoim wibrysom (wąsom), które pozwalają mu unikać przeszkód i stanowią doskonały receptor.
Drugą cechą, która ułatwia kotu polowanie w ciemnościach jest jego ponadprzeciętny słuch, którego możemy mu tylko pozazdrościć.

Jak widzi kot?

Ciekawostką związaną z wzrokiem kota, jest to, że koty widzą nieostro. Doskonale rozróżniają natomiast sylwetki, zatem gdy następny razem będziesz wracać z rolek, a twój kot zacznie się ciebie bać, zdejmij kask, aby kot mógł cię rozpoznać ;-)
W przeciwieństwie do ludzi, u kotów nowego sensu nabiera powiedzenie „mieć oczy z tyłu głowy”. Podobnie jak psy, koty mają bardzo szerokie pole widzenia; u psa wynosi ono około 250 stopni a u kota nawet 285 stopni. W tej statystyce człowiek wypada co najmniej słabo, gdyż widzi on zaledwie 180 stopni z otaczającej go rzeczywistości.

Czy kot widzi w kolorach?

Koty potrafią znaleźć drogę do domu w promieniu 10-15km. Prawdopodobnie w celu orientacji w terenie wykorzystują pole magnetyczne.
Kot zdecydowanie widzi obraz kolorowy, choć przez wiele lat uważano, że koty nie rozróżniają kolorów. Ostatnie badania dowodzą jednak, że koty rozróżniają kolory, ale nie wszystkie. Koty potrafią rozróżniać odcienie żółci, zieleni czy niebieskiego, ale nie radzą sobie kompletnie z czerwienią. Co ciekawe najlepiej koty radzą sobie z odcieniami szarości. Czyżby dlatego, że myszy są szare? :-)
Oko kota jest dodatkowo zbudowane w ten sposób, że bardzo dobrze radzi sobie z wykrywaniem ruchu, co znacznie ułatwia mu polowanie. Dzięki tej umiejętności kot potrafi zobaczyć np. poruszającą się w ciemnościach szarą mysz.

Po co kotu trzecia powieka?

Trzecia powieka stanowi u kotów ochronę przed uszkodzeniami oczu oraz pozwala na oczyszczanie oka z zabrudzeń i kurzu.

Czy koty mają dobry węch?

W porównaniu z człowiekiem koty mają bardzo silnie rozwinięty węch. Niedługo po urodzeniu kociaki dysponują doskonałym węchem, który z czasem jeszcze się rozwija. Nie bez powodu mówi się, że kot je nosem, w dużej mierze to zapach decyduje o tym, co kot je, a czego nie nawet nie tknie. Węch kota, jest na tyle silny, że potrafi on rozpoznawać inne osobniki np. po zapachu ich moczu. Węch kota jest jednak znacznie słabszy niż węch psa.
Koty potrafią rozpoznawać mówione do nich słowa i bardzo szybko uczą się na nie reagować.
Kot dość intensywnie używa również tzw. narządu lemieszowego zlokalizowanego w podniebieniu twardym. W uproszeniu jest to „receptor feromonów”, który pomaga kotu w komunikacji z innymi osobnikami. Podobnym narządem dysponuje również człowiek, ale używa go głównie po porodzie, potem narząd ten traci swoje funkcje. U człowieka działanie tego narządu w dorosłym życiu prawdopodobnie nie odgrywa istotnej roli, choć jest to nadal kwestia sporna i ciągle słabo zbadana.

Czy koty dobrze orientują się w terenie?

Koty mają również zmysł, którego prawdopodobnie nie posiada człowiek, a który działa na podobnej zasadzie jak np. u ptaków. Koty potrafią znaleźć drogę do domu w promieniu 10-15km. Prawdopodobnie w celu orientacji w terenie wykorzystują pole magnetyczne. Jako ciekawostkę można przytoczyć wynik badań, według których koty z przymocowanym do obroży magnesem, znacznie gorzej radziły sobie z orientacją w terenie, niż osobniki bez magnesu, który zakłócał pole magnetyczne. Inna teoria mówi, że kot ma zakodowaną tzw. „mapę akustyczną okolicy”, czyli rozpoznaje doskonale charakterystyczne dźwięki ze swojego otoczenia, co pozwala mu zawsze wracać do swojego domu.

Jak dobrze słyszy kot?

W skrócie można powiedzieć, że słuch kota jest tak doskonały, jak węch psa. Kot potrafi usłyszeć mysz nawet z odległości kilkudziesięciu metrów. Kot doskonale słyszy również dźwięki, których ucho człowieka w ogóle nie wychwytuje z otoczenia.
Ważną cechą ucha kota, jest umiejętność precyzyjnego określania źródła dźwięku. Co jeszcze ciekawsze kot, potrafi selektywnie wyławiać dźwięki, co pozwala mu np. ustalić miejsce w którym znajduje się jego ofiara, nawet jeśli w pobliżu znajduje się inne źródło dźwięku.
Na uwagę zasługuję również budowa samego ucha, które potrafi poruszać się w wielu kierunkach – uchem kota precyzyjnie „steruje” aż 30 różnych mięśni. Uszy kota poruszają się niezależnie, może więc nastawiać swoje „radarki”, każdy w inną stronę.
Reasumując nie daj się nabrać, gdy twój mruczek będzie udawał, że cię nie słyszy gdy wołasz go na obcinanie pazurków :-) Zauważ, że doskonale rozpozna dźwięk otwieranej puszeczki z jedzeniem nawet, gdy będzie się znajdował na drugim końcu domu.

Czy kot rozumie człowieka?

Jeśli rozmawiasz, ze swoim kotem to pewnie już wiesz, że kot doskonale cię rozumie. Niestety wielu ludzi próbuje ci zapewne wmówić, że to nieprawda. Mamy dla ciebie dobrą wiadomość – koty potrafią rozpoznawać mówione do nich słowa i bardzo szybko uczą się na nie reagować. Uściślanąc - rozumieją wszystko, ale reagują tylko na słowa związane z jedzeniem i innymi przyjemnymi rzeczami :-) Nie wiem jak tobie drogi Czytelniku, ale nam było bardzo miło dowiedzieć się, że z naszymi umysłami nie jest tak źle jak twierdzą nasze ciotki :-) Zresztą czy to ma jakieś znaczenie – i tak prawdopodbnie nie przestaniesz mówić do swojego mruczka...
Trzeba tu jednak oddać sprawiedliwość psom, które w dziedzinie rozumienia ludzkiej mowy wykazują jeszcze większe zdolności.

Dlaczego kot ma wąsy?

Pisaliśmy już wcześniej, że kot używa swoich wąsów, czyli inaczej wibrysów, jako dodatkowego zmysłu czucia, przydatnego zwłaszcza w ciemnościach. Dla większości kotów jest to bardzo ważny receptor – dla przykładu kot z nałożonym kołnierzem, bardzo często, na początku radzi sobie bardzo źle z poruszaniem i oceną odległości do przeszkód. Może wówczas poruszać się, jakby był pijany.
Podobnie jak wibrysów, kot używa również brwi oraz małych włosków po wewnętrznej stronie łapy.

norwegi



Kot norweski leśny jest nie tylko skandynawską chlubą, ale dumą wszystkich hodowców, którzy pielęgnują w nich wewnętrzną potrzebę zachowania samodzielności oraz  własnej woli. Nie sposób ujarzmić tak dziką naturę niezależnej rasy kotów. Obserwując ich codzienne zachowanie, aż żal gdy samemu czasem nie można przejawiać podobnej asertywności. Kot norweski leśny mógłby nauczyć wielu elastyczności w życiu, wyrażania z gracją swojego zdania i umiejętnego realizowania swoich planów.  

środa, 15 lutego 2012

wszystko o ktach: czester

wszystko o ktach: czester

wszystko o ktach: zostań kocim opiekunem

wszystko o ktach: zostań kocim opiekunem: Zima to wyjątkowo ciężki czas. Odśnieżanie ogrodów, konieczność chronienia roślin, tak, by nasze tereny zielone dotrwały do wiosny i u...

Koty żyjące na wolności dożywają średnio do 8 lat, natomiast koty trzymane w domu osiągają do 20 lat. Na długość życia wpływa szereg czynników, takich jak: płeć, styl życia, zwyczaje. Według statystyk wykastrowane zwierzęta żyją dłużej niż niewykastrowane[potrzebne źródło]. Najdłużej żyjącym kotem według Księgi rekordów Guinnessa była kotka imieniem Creme Puff (1967–2005), która przeżyła 38 lat i 3 dni[6].
Małe kocięta rozwijają się szybko. Stają się w pełni samodzielne w wieku od 10 do 12 tygodni i wtedy mogą trafić do nowych właścicieli. Gdy mają około 3 miesięcy kotka przestaje się nimi interesować i zmusza je do samodzielności. W wieku około 5 miesięcy kociaki wymieniają zęby na stałe. Dzieciństwo kończy się z uzyskaniem dojrzałości płciowej. W tym okresie może pojawić się pierwsza ruja, a kot zaczyna oznaczać swoje terytorium.
Wyraźne objawy starości pojawiają się zwykle po 10 roku życia: coraz częściej pojawia się kamień nazębny, osłabia się wzrok, słuch i węch, stają się powolne oraz słabe. Stare koty są bardzo wrażliwe na zmiany środowiskowe i stres.
Wiek kota w porównaniu z wiekiem człowieka
kotczłowiekkotczłowiekkotczłowiekkotczłowiek
1 miesiąc6 miesięcy8 miesięcy16 lat7 lat45 lat14 lat72 lata
2 miesiące10 miesięcy1 rok18 lat8 lat50 lat15 lat74 lata
3 miesiące2 lata2 lata25 lat9 lat55 lat16 lat76 lat
4 miesiące5 lat3 lata30 lat10 lat60 lat17 lat78 lat
5 miesięcy8 lat4 lata35 lat11 lat62 lata18 lat80 lat
6 miesięcy14 lat5 lat40 lat12 lat65 lat19 lat82 lata
7 miesięcy15 lat6 lat43 lata13 lat68 lat20 lat84 lata

Anatomia[edytuj]

pochodzenie

Przodkiem kota domowego jest kot nubijski – według poglądów większości współczesnych naukowców różnice pomiędzy kotem domowym i nubijskim są tak niewielkie, że należą one do tego samego podgatunku. Istnieją rozbieżności w kwestii daty udomowienia kota. Większość źródeł sugeruje lata 4000 – 3700 p.n.e., a miejscem w którym miało do tego dojść była Nubia. Istnieją jednak dowody (grób kota z Cypru sprzed ok. 7500 r. p.n.e.), że domestykacja kota zaczęła się znacznie wcześniej i trwała kilka tysięcy lat, a jej miejscem był obszar Żyznego Półksiężyca. Już ok. 2000 r. p.n.e. kot był pospolicie hodowany w Egipcie. Wykorzystywany był do tępienia gryzoni zagrażających zapasom żywności osiadłych ludzi, do pozyskiwania futer, a nawet mięsa (BoliwiaChiny), również do celów naukowych. Był obiektem kultu w starożytnymEgipcie, gdzie wiązano go z boginią Bastet, a zwłoki kotów mumifikowano. Pożyteczny jako zwierzę tępiące szkodliwe gryzonie, może wyrządzać szkody wśród drobnych ptaków śpiewających. Wyhodowano wiele ras kota domowego, różniących się ubarwieniem, wielkością i długością włosów; współczesne wzorce niektórych starszych ras znacznie odbiegają od ich wcześniejszych cech (jak w przypadku kotów perskich czy syjamskich). Znaczna liczba kotów domowych żyje samodzielnie w miastach (w Polsce są to tzw. koty piwniczne lub dachowce).

czester